Drugi warsztat wiklinowy przeszedł do historii. Radości ze stworzenia własnego koszyka nie da się wyrazić żadnymi słowami. I okazuje się, że wyplatanie uzależnia, bo wszyscy chcą więcej. Dziękujemy Kuba. To wszystko dzięki Twojej energii i uważnemu prowadzeniu. Wiklinowy Przeplataniec czyli Pracownia Wikliny na warszawskich Młocinach jest otwarta i przyjazna – odwiedzajcie i podziwiajcie tę piękną …
Makramowa Królowa jest tylko jedna – Agnieszka Żuławnik. 4 i pół godziny węzłów płaskich, kuleczek, żeberek i ledwo widać sowę. Przed uczestniczkami jeszcze nóżki i skrzydełka oraz wciąganie szydełkiem wełny czesankowej między sznurki.
W piątkowy wieczór w naszej twórczej przestrzeni odbył się magiczny warsztat, podczas którego powstały energetyczne mandale. Agnieszka Bełza, kwiatowa Czarodziejka, uruchomiła kreatywne potencjały i ożywiła duchy Roślin. To były piękne procesy, a dla jednej z uczestniczek – wyjątkowe urodziny. Niech moc intencji płynąca z tych mandali pięknie nas wspiera.
„Pierwszy raz” autorstwa Michała Walczaka, jednego z najzdolniejszych współczesnych dramatopisarzy, wybrzmiał na naszej pomiechowskiej scenie podczas wiosennego Kulturalnego Poniedziałku. Zobaczyliśmy zestawione ze sobą dwa kosmosy: kobiecy i męski oraz niemożność porozumienia, osadzone w rzeczywistości Pokolenia Z czy Generacji Multitasking. Ponadto projekcje na ekranie, kostiumy, gra świateł czyli to, co do reprezentantów tego pokolenia dociera najmocniej, …
Piątkowe spotkania w naszym Kulturalnym Pałacu pełne były pięknej bliskości, utulenia siebie i nie tylko siebie, zatrzymania w gęstwinie lasu i w kontemplacji twórczości. Dziękujemy Michalina Czurakowska za to, że zechciałaś podzielić się kawałkiem swojego świata w wielobarwnych kompozycjach malarskich i pokazać tę swoją wrażliwość pomiechowskim miłośnikom sztuki. Dziękujemy Wewnętrzne Podróże za delikatną i czułą …
W kolejnej odsłonie Grupy Twórczego Rozwoju uczestniczki najpierw nanosiły kawę i herbatę na białe kartki, a potem z tych wielobarwnych i wielokształtnych plam tworzyły swoje światy. Kontur świata przeniosły potem na kalki, a następnie ów kształt został wyczarowany z szeregu wbitych gwoździ, co oznacza, że finałem dzisiejszej kreacji był stringart.