Makramowa Królowa jest tylko jedna – Agnieszka Żuławnik. 4 i pół godziny węzłów płaskich, kuleczek, żeberek i ledwo widać sowę. Przed uczestniczkami jeszcze nóżki i skrzydełka oraz wciąganie szydełkiem wełny czesankowej między sznurki.
Ustawienia dostępności