Ostatni w sezonie rękodzielniczy warsztat wybrzmiał szlachetnością i wdziękiem, jako i kamienie, z których powstała wzmacniająca biżuteria.
Agnieszka Woźniakowska wyczarowała cudną atmosferę, a Moc Intencji popłynęła z dużą uważnością na potrzeby.
Zrobiłyśmy bransoletkę z rubinów na jedwabnej nitce, która będzie wspierać nasze siły witalne, ukoi emocje i doda pewności siebie. Rubin jest również symbolem miłości, pasji i romantycznych uczuć. Na poziomie fizycznym przywraca odpowiedni poziom cukru we krwi.
Druga bransoletka powstała z pełnych uroku apatytów. Apatyt pomaga w przekształcaniu marzeń w rzeczywistość. Sprzyja rozwojowi wyobraźni i kreatywności. Obdarza swojego właściciela odwagą i wiarą we własne możliwości. Na poziomie fizycznym harmonizuje układ nerwowy oraz służy zdrowiu naszego układu kostnego.
Pierścionki zrobiłyśmy z różowego i zielonego turmalinu.
Turmalin różowy odpowiada za spokój i miłość oraz symbolizuje żeńską energię ying. Wspiera w leczeniu ran emocjonalnych.
Turmalin zielony jest symbolem wzrostu, dobrobytu i obfitości. To potężny kamień uzdrawiający, przynoszący równowagę ciała, umysłu i ducha.